Cześć.Wczoraj w mojej szkole był festyn.Przyszło dużo osób.Były tańce,gra aktorska,śpiewy itd.Pod koniec według mnie było najlepiej,bo wszytko się rozkręciło.Cały festyn trwał od 16 do ok.21.Dzisiaj cały dzień spędziłam odpoczywając na świeżym powietrzu w ogródku,była to 1 sobta w którą nie musiałam się uczyć !
ale ci zazdroszczę że nie musisz się z niczego uczyć..ja mam tyle zadane że nie ogarniam...
OdpowiedzUsuńwww.drawingpin14.bloog.pl
takie festyny to fajna sprawa :D
OdpowiedzUsuńJa na świeżym powietrzu:)
OdpowiedzUsuńja caałą sobotę leniuchowałam^^
OdpowiedzUsuńja dobrze spedzilam sobote
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie festyny :)
OdpowiedzUsuńja byłem u kolegi
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, super blog troche ci zazdroszczę i zapraszam do mnie. xD Wgl super blog !!! :D
OdpowiedzUsuń