Hej!
Przed chwilą wróciłam z "Nocy biologów" na którą namówiła mnie A.Było nawet fajnie.Powiem szczerze ,że gdy wracałm do domu najadłam się strachu.Gdy moje koleżanki poskręcały do domów(mieszkam najdalej)musiałam iść sama.Było już ciemno a ludzie jakby poznikali.Podrodzę spotkałam tylko kilka osób.
Przed chwilą wróciłam z "Nocy biologów" na którą namówiła mnie A.Było nawet fajnie.Powiem szczerze ,że gdy wracałm do domu najadłam się strachu.Gdy moje koleżanki poskręcały do domów(mieszkam najdalej)musiałam iść sama.Było już ciemno a ludzie jakby poznikali.Podrodzę spotkałam tylko kilka osób.
też bym się bała :D
OdpowiedzUsuńSiema.Mam problem bo dostaje na bloga dużo obrażających komentarzy.Co mam robić?Usunąc bloga?
OdpowiedzUsuńnie!ja też czasami dostaje "takie" komentarze,ale ich nie udostępniam.
OdpowiedzUsuńjeśli ludziom przeszkadza,że piszesz bloga to po co tam wogóle wchodzą?!
Ja nie lubię wracać do domu po ciemku... hehe to takie stresujące ;PPPPP
OdpowiedzUsuńja też nie ^^
OdpowiedzUsuńJa zwykle się nie boje i za to potem dostaje reprymendę od moich kolegów, że nie myślę kompletnie i, że mam dać im znać zawsze kiedy sama wracam hehe :D
OdpowiedzUsuńta noc była w katowicach? czy jakieś inne miasto? ;)
OdpowiedzUsuńja tam lubię spacerować sama w nocy .
OdpowiedzUsuńTo mnie rozluźnia .
Obserwujemy ?
Ale chyba ci zazdroszczę ,lecz po nocy nie lubię iść
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Majorka
troche strasznie tak wracać sama do domu...
OdpowiedzUsuńjaaa też się boje idąc po ciemku ale jest fajnie :)
OdpowiedzUsuńteż bym się najadła ;p
OdpowiedzUsuńtez boje sie ciemnosci :(
OdpowiedzUsuńzapraszam i obserwuje ;P
w Poznaniu.
OdpowiedzUsuńja mam ciarki tylko jak wracam sama,z przyjaciółmi lubię po ciemku chodzić ^^